Podziel się wrażeniami!
Jak w temacie, oczywiście praca na powietrzu. No i jak to jest jeżeli chodzi o wilgotność? Np. jak jest mocna mgła, czy zaraz po deszczu, to nic się nie stanie z aparatem, lub ze szkiełkami? Pytam się, bo wolę późnej nie cierpieć z powodu jakiś przebarwień czy jakiegoś innego uszkodzenia..
witam:)ja mam soniaczka 300 i byłem z nim w Irlandii i łaziłem po deszczu i mgle oraz w silnym wietrze,troszkę się zmoczył ale nie zauważyłem nic niepokojącego,jedyne co to zaparowany obiektyw po wejściu do pomieszczenia:)żałuję tylko,że nie kupiłem filtra,bo jednak deszcz,snieg i wiatr uprzykrzają życie...wiec w filtr warto się zaopatrzyć
A niby w czym miałby pomóc filtr na deszczu? Krople i tak na nim osiadają, a obiektyw wytrzeć równie łatwo co filtr.
A jak bardzo lustrzanki są wrażliwe na wodę, śnieg. Mam A700 i w takiej pogodzie obawiam się wychodzić na taką pogodę, nie myślę o zimnie, ale o śniegu, czy mżawce. Szkoda było tak szybko coś uszkodzić, a jak już ktoś wcześniej wspomniał, zdjęcia w śniegu pięknie wychodzą. Czy nic się nie stanie, jak trochę śniegu spadnie na sprzęcik?
Wrzucę tu swoje zdjęcie ze starych dobrych czasów z Dynaxem 7D
Lało wtedy nieprzeciętnie, cały czas istniało ryzyko oberwania rozpędzonym błotem (rajd samochodów terenowych), korpus bez uszczelnień a aparat żyje do dziś
RASTX już pisał, że z opowieści znajomego wynika, że A700 nie straszna nawet lekka mżawka. Śnieg to pikuś. Zawsze zdążysz go zetrzeć. Nie ma się co nim przejmować.
Osobiście nadal wolę nie ryzykować wyciągania sprzętu bez ochrony w czasie deszczu, bo w końcu 1ds mark III to to nie jest, ale też nie ma co przesadnie kolanami trząść.
Troszkę mnie uspokoiłeś, dzięki. Ale widzę masz profesjonalną osłonę na aparat Może jednak nie pokuszę się na robienie w takich warunkach, zresztą zobaczymy od chęci.
Hmm może nie w deszcz, ale przy dużej mgle robiłem zdjęcia (nie pytajcie czemu, miałem wenę xD) siłą rzeczy woda się skraplała na aparacie i jedyne co musiałem robić to obiektyw przecierać co jakiś czas także jestem dobrej myśli, ale wiadomo główny test będzie w zimie
filtr może się przydać, bo jak przetrzesz zapiaszczoną szmatką filtr to nie to samo co przednią soczewkę superdrogiego obiektywu. Czasem filtr jednak kosztuje więcej niż obiektyw, ale to inna sprawa..
witmann fajnie na tym zdjęciu buźkę wykrzywiasz ^_^