anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

mam przebarwienie... Jak czyścić matrycę?

ryszard_nowy
Początkujący

mam przebarwienie... Jak czyścić matrycę?

Mam mały problem z moim aparatem a mianowicie na każdym zdjęciu w okolicach lewego rogu widoczna jest pewne przebarwienie (szczególne na jasnym tle). Przebarwienie to ma zawsze ten sam kształt. Nie jest to problem obiektywu gdyż jego wymiana nic nie daje. Domyślam się że problem musi tkwić na pierwszym lustrze albo na matrycy. Z tego co wiem Alphy czyszczą matrycę automatycznie, ale czytałem już gdzieś że czasami warto to zrobić samemu i nie jest to skomplikowane. Pytanie jak to zrobić by nie uszkodzić sprzętu? Może jednak oddać do serwisu?? A może to nie problem matrycy???

11 ODPOW. 11
profile.country.PL.title
kris..
Pasjonat

ja powiem tak - można to porównać do...hmm....do jazdy rowerem - pierwszy raz może boleć, jak nie będziemy ostrożni ;)
ale potem to zwykła rutyna i zabieg prosty jak poranna kąpiel :nauseated_face:

ja robię tak:
(naładowana bateria)zdejmuję obiektyw, w menu masz taką funkcję "Czyszczenie", wybieram i lustro się podnosi
biorę gruszkę (albo taka z apteki ale BEZ TALKU! albo są np. specjalne firmy Hama)
i przedmuchuję matrycę
jeśli nadal jakieś paproszki są, to biorę patyczek do uszu i delikatnie czyszczę powierzchnię matrycy (a właściwie filtra przed matrycą)
zdarzają się też tłuste plamy - na to najlepszym jest LensPen(tylko oryginał, na podróbki szkoda kasy)link
po czyszczonku, wyłączamy aparat
podpinamy obiektyw, włączamy i robimy test czy już ok

no i do dzieła :-)

____________________
FF. 14mm. 35mm. 50mm. 85mm. 135mm. 500mm. 70-210
thank god i'm a photographer
ryszard_nowy
Początkujący

kris napisał(a):

ja powiem tak - można to porównać do...hmm....do jazdy rowerem - pierwszy raz może boleć, jak nie będziemy ostrożni ;)
ale potem to zwykła rutyna i zabieg prosty jak poranna kąpiel :nauseated_face:



Z tym, że jak spadnę z roweru to go raczej nie popsuje Kris a tu jak mi się omsknie to trochę będzie bardziej bolało i kosztowało ;)


kris napisał(a):


ja robię tak:
(naładowana bateria)zdejmuję obiektyw, w menu masz taką funkcję "Czyszczenie", wybieram i lustro się podnosi
biorę gruszkę (albo taka z apteki ale BEZ TALKU! albo są np. specjalne firmy Hama)
i ę matrycę
jeśli nadal jakieś paproszki są, to biorę patyczek do uszu i delikatnie czyszczę powierzchnię matrycy (a właściwie filtra przed matrycą)



oki i tak zrobię, mam tylko nadzieję, ze uszkodzić taką elektronikę nie jest tak łatwo.. i pocieszające ze jak rozumiem nad matrycą jest filtr, czyli coś co matrycę uchroni przed moimi działaniami mam nadzieję.


kris napisał(a):

no i do dzieła :-)


najpierw lampka wina na odwagę, ufff trochę się boję :|

profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

Po pierwsze nie masz przebarwienia tylko zwykłego paprocha, którego zdmuchniesz zwykłą gruszką.


Z tym, że jak spadnę z roweru to go raczej nie popsuje Kris a tu jak mi się omsknie to trochę będzie bardziej bolało i kosztowało ;)


Proponuję np. wziąć patyczek do uszu i spróbuj porysować nim ekran laptopa. Naprawdę to trudne zadanie.

Generalnie przy czyszczeniu matrycy polecam:
- o naładowanej baterii już wiesz
- przetrzeć z kurzu 10 minut wcześniej miejsce w którym będziesz czyścił
- przygotować sobie jakąś lampkę, żeby wstępnie ocenić stan matrycy (trzeba ją obejrzeć zanim zaczniesz)
- zanim w ogóle zdejmiesz obiektyw wykonaj zdjęcie czegoś jasnego przy ustawieniu najmniejszej dostępnej przysłony - im większe F, tym lepiej
- po wykonaniu zdjęcia testowego, dokonaj analizy ilości paprochów na matrycy
- wybierz funkcję czyszczenia matrycy
- zdejmij obiektyw i obróć matrycę do źródła światła (lampki)
- weź gruszkę i przedmuchaj matrycę (trzymając aparat bagnetem do dołu)
- wyłącz aparat i załóż obiektyw
- włącz aparat i wykonaj kolejne zdjęcie w celu oceny swojej pracy
- jeśli paprochy nadal są, powtórz czynność dmuchania. Jeśli to nie pomoże, trzeba będzie użyć patyczka

Czyszczenie patyczkami :)

- przygotuj patyczki, muszą być prosto z opakowania, staraj się nie dotykać palcami włókien patyczka
- wybierz czyszczenie matrycy i zdejmij obiektyw
- skieruj aparat do światła i znajdź trudne do usunięcia paprochy...
- i teraz...musisz delikatnie chuchnąć do środka, tak aby matryca pokryła się mgiełką - w tym czasie kiedy utrzymuje się mgiełka musisz użyć patyczka zdejmując paproszka zdecydowanym ruchem z matrycy. Nie bój się. Nie porysujesz matrycy - jest ona chroniona filtrem ;)

Jak skończysz to jak zawsze - wyłącz aparat, załóż obiektyw i oceń postępy.

Mi czyszczenie patyczkiem zajmuje średnio 40 sekund na otwartym sercu.
Czyszczenie gurszką zajmuje mniej niż 10 sekund.

Powodzenia :D

ryszard_nowy
Początkujący

Lajam napisał(a):

Powodzenia :D



Dziękuję za to i wyczerpującą podpowiedź, na pewno skorzystam i zastosuję się do rad. Miałem nie dziękować przed czyszczeniem, ale dziś się już za to nie wezmę, a poczucie wdzięczności nie da mi zasnąć bez szczerych podziękowań :)

profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

Lajam napisał(a):

Powodzenia :D



Dziękuję za to i wyczerpującą podpowiedź, na pewno skorzystam i zastosuję się do rad. Miałem nie dziękować przed czyszczeniem, ale dziś się już za to nie wezmę, a poczucie wdzięczności nie da mi zasnąć bez szczerych podziękowań :)


Nie ma za co dziękować, do usług :)

profile.country.en_GB.title
MichalS-----
Nowicjusz

Witam,

odgrzebałem stary wątek, ale mam problem identyczny i chcę się jeszcze upewnić. W mojej A700 pojawił się zapewne paproch, coś wyraźnie widać na matrycy (a najpierw oczywiście na zdjęciach :) Czyszczenie gruszką nic nie daje. Tylko pytanie mam takie, kupiłem gruszkę taką jak w instrukcji podają - z pędzęlkiem antystatycznym i w ogóle, ale dmucha bardzo delikatnie i paproch jak siedział, tak siedzi (zakładam, że to nie może być zarysowanie, bo skąd). Natomiast widziałem też gruszkę bez pędzelka z napisem turbo, generalnie mówiąc potężną :)
I pytanie, czy ten pędzelek rzeczywiście ma znaczenie, czy przed czyszczeniem patyczkiem spróbować jeszcze tę turbo-gruszke?
Pytanie moje może dla speca jest naiwne, ale naprawdę wolałbym nie narażać się na wymianę matrycy w aparacie, który nie skończył jeszcze trzech miesięcy :)
I pytanie też ogólnej natury - w A700 po trzech miesiącach paproch się przykleił, mimo że w tym czasie tylko raz, półtorej miesiąca temu, zdjąłem obiektyw (żeby wymienić na nowy), natomiast wcześniej A100 używałem przez dwa lata, często zmieniając obiektywy również w mało przyjaznych warunkach, i tam nic nigdy się nie przykleiło. A700 ma przecież uszczelnienia, i tak się zastanawiam, czy to może jakaś dziwna cecha matrycy, że do niej lgną paprochy, i powinienem się przygotować na więcej takich atrakcji? Czy tylko przypadek?

Będę wdzięczny za pomoc :)
Pozdr.
Michal

profile.country.PL.title
kris..
Pasjonat

Witaj Michale,

niestety ale parochy są wszędzie. Nawet sobie nie zdajemy sprawy ile tego lata w powietrzu. I zapewne dotarł tam właśnie podczas zmiany obiektywu. Nie musiał się od razu ujawnić. Mógł przecież gdzieś w komorze lustra przebywać ;)

do czyszczenia nigdy nie używaj tych z kitowych zestawów z jakimiś "magicznymi" pędzelkami.
Jedynie dobra i "mocna" grucha daje radę. Najlepiej taka ;)

Dodam, że warto też czyścić na morko lenspenem sensorklear ;)
Możesz też poczytać na temat czyszczenia w mały poradniku

pozdrawiam,
kris

____________________
FF. 14mm. 35mm. 50mm. 85mm. 135mm. 500mm. 70-210
thank god i'm a photographer
profile.country.en_GB.title
MichalS-----
Nowicjusz

Dziękuję za odpowiedź :)

Właśnie taką gruchę widziałem, ale pomyślałem sobie - w instrukcji napisali o pędzelku antystatycznym, a ta go nie ma :) Chyba wniosek z tego taki, że nie zawsze trzeba wierzyć w słowo pisane :)

Podbudowałeś mnie, bo od kilku dni aż mnie coś w środku ściska, że ten paproch tam wlazł i nie chce wyleźć ;) Podobnie się czułem, gdy mi się kleszcz w brzuch wkręcił :)
Spróbuję przedmuchać matrycę turbo-gruchą, a jak to nie pomoże to zainwestuję w lenspena :)

Dzięki i pozdrawiam!

Kerry-----
Początkujący

Poniżej filmik na YouTube. Oczywiście jest ich setki, o ile nie więcej.

http://www.youtube.com/watch?v=67vLGotCFd0&feature=related

Ja osobiście zamiast używać gruszki i wdmuchiwać kurz coraz głębiej do puszki, odpalam odkurzacz na małym ssaniu, przykładam rurę do puszki i wysysam cały kurz ze środka. Następnie używam w/w patyczka i czyszczę na mokro.
Jeśli nie masz dwóch lewych rąk, to z pewnością sobie poradzisz.