Podziel się wrażeniami!
Chcę zainwestować w coś do obiektywu w kicie Alfy 350-tki. Budżet na razie 150 zł, ale mogę pożyczyć coś od rodziców. Efekt ma być powiększający tak np. żebym mógł rozpoznać rodzaj mrówki poprzez jej maciupeńkie włoski na odwłoku (nie wiem czy to możliwe :] ) . Znalazłem tanie soczewki http://allegro.pl/item630036591_zestaw_ ... _a700.html" target="_blank ale nie wiem czy nie są za słabe. Czytałem też, że Raynox DCR-250 jest dobry, ale nie jestem pewien czy nie będę musiał zainwestować jeszcze w tulejkę, a tego nie chcę.
Przykłady zdjęć chcianych:
http://formicopedia.org/mrowki/images/b ... a_rufa.jpg" target="_blank
http://formicopedia.org/mrowki/images/7 ... r_MAck.jpg" target="_blank
http://formicopedia.org/mrowki/images/a ... a_MAck.jpg" target="_blank
http://formicopedia.org/mrowki/images/f ... _Niger.jpg" target="_blank
Dziękuję!
Witaj,
przeniosłem w odpowiednie miejsce.
Filtry "close up" sobie daruj.
Jedyne co możesz zrobić to kupić raynoxa.
Ale tak naprawdę przydałby się obiektyw macro (np. Sony 100mm macro) - przy czym to nie na Twój budżet. Zatem pozostaje wyłącznie Raynox.
pozdrawiam,
kris
Kris, polecasz obiektyw sony 100mm do zdjęć macro, jestem nim bardzo zainteresowana, lecz mam pytanie jak wygląda ostrzenie w jego przypadku i czy zrobienie ostrego zdjęcia wymaga koniecznie użycia statywu?
Posiadam alpha350 z dwoma kitowymi obiektywami i do zdjęć macro zakupiłam raynoxa dcr250, ale jestem z niego bardzo niezadowolona, gdyż nim ustawię ostrość to owad czy robak znudzi się pozowaniem i ucieka, a przy tym zrobienie ostrego zdjęcia bez użycia statywu graniczy dosłownie z cudem - piszę jedynie o swoim doświadczeniu z raynoxem.
Przejrzałam test sony macro 50 mm, lecz odpowiedzi na moje pytania nie znalazłam.
pozdrawiam Dina
Ze zdjęciami makro jest ten kłopot że przy takim powiększeniu głębia ostrości jest bardzo mała i używanie autofocusa raczej odpada
Ja robię zdjęcia w manualu najpierw ustawiam powiększenie i kadr a następnie poprzez drobne ruchy do przodu i tyłu celuje by wyostrzyć tam gdzie chce
Drugim problemem jest uzyskanie odpowiedniej głębi ostrości
Przy maksymalnym powiększeniu trzeba ustawiać przysłone na co najmniej 8 a to powoduje znaczny spadek ilości światła i nawet w słoneczny dzień zdjęcia mogą wyjść poruszone dlatego warto doświetlać lampą
Czyli, jedyne rozwiązanie to statyw i więcej cierpliwości, bo tak samo muszę ustawiać ostrość mając założony raynox.
Szczupic, a może masz porównanie w robieniu zdjęć z użyciem raynoxa i obiektywu typowo do makro?
Chciałbym jeszcze dodać, że do makrofotografii niezbędna jest mocniejsza od wbudowanej LAMPA BŁYSKOWA z dyfuzorem.
Statyw jest bardzo przydatny, ale w niektórych przypadkach nie da się go używać niemniej to obowiązkowa pozycja.
Co do cierpliwości - makro z pozoru wydaje się łatwym zadaniem. Rzeczywistość jednak brutalnie weryfikuje to założenie szczególnie gdy przychodzi nam wykonać zdjęcie ruchomym obiektom. Takie np. mrówki to nie jest hop-siup na 5 minut. Tu trzeba wiele przygotowań, pracy no i szczęścia.
Sam obiektyw makro ze skalą 1:1 nie pozwoli na uzyskanie tak imponujących powiększeń - konieczny jest zakup pierścieni, ewentualnie używanie telekonwertera żeby tą skalę odwzorowania powiększyć.
Witaj Dina. Osobiście posiadam obiektyw Macro 100mm i jestem z niego bardzo zadowolony. I tak jak Lajam napisał robienie zdjęć macro to nie 5 minut. Jeżeli chcesz zobaczyć zdjęcia wykonane tym obiektywem to zapraszam do mojej galerii.
viewtopic.php?f=32&t=1714
Jeżeli chcesz bawić się w macro to polecam, pozdrawiam.
Oj to znowu mam namieszane w głowie
to że zdjęcia makro to nie lada wyczyn to wiem, bo czasem coś próbuję zrobić, póki co "zdjęcia życia" jeszcze nie zrobiłam
Lajam raynox pozwala na fajne powiększenie robala, ale całe nieszczęście w tym tkwi, że nim ustawię ostrość, tam gdzie ona być powinna to myk i robaczka nie ma
bobbyx fotki robali fajne zdradź mi tylko czy robione z użyciem statywu i dodatkowo założonego konwertera czy wystarczył sam obiektyw
Nie używałem statywu i konwertera do robienia tych zdjęć, ostrzyłem zbliżająć i oddalając się od danego okazu. Wystarczył mi tylko obiektyw.