Flesz błyska za każdym razem, ale nie doświetla zdjęć. Nie wiem jak to jest fizycznie zrobione - czy regulowana jest energia błysku, czy przysłona (kiedyś absolutnie nie można było przy lampie operować czasem naświetlania - szczelina migawki musiała być otwarta na max., czas dłuższy, niż błysk)
To nie całkiem tak.
W cyfrze flesz błyska za każdym razem i to wielokrotnie - wysyła wiele "przedbłysków" pomiarowych, być może brakuje tego właściwego błysku. (jak Pani tak diagnozuje, to może gdzieś za wróżkę powinna robić
W aparatach analogowych flesz błyska tylko raz (pomijam nowoczesne automaty do redukcjo czerwonych oczu), a czas migawki również mógł być różny - tak jak w alfie - byle nie był krótszy niż czas synchronizacji czyli pełnego otwarcia szczeliny (przy migawkach centralnych np. smiena, kompakty czas nie ma znaczenia) - np w zenicie czy zorce było to 1/30s. w minolcie 505 - 1/90s i wszystkie dłuższe - tu nic się nie zmieniło.
cyt.: czas dłuższy niż błysk - błysk trwa... w zależności od lampy od 1/500 do 1/20000s lub krócej, więc stwierdzenie mało odkrywcze
Kupowałeś w MM, ale gwarancję masz SONY przecież, próbowałeś się skontaktować tu: http://www.sony.pl/article/id/1216728613333 w sprawie naprawy?
Cześć Krzychu
Widzę że temat się rozwinął i pojawiają się nowe szczegóły twojego problemu .... zobacz ten temat tam kolega miał podobny problem
viewtopic.php?f=38&t=420
Jedyne czego nie mogę zrozumieć choć może już się pogubiłem to dlaczego na 50-200 jest dobrze a na kicie nie .
Może jeszcze spróbuj wykonać kilka fotek tego samego za każdym razem z lampą jak będziesz miał to co kolega w temacie co ci podałem to może znowu problem lampy ....
spokojnie powoli dojdziemy do problemu 
