Sony TX5

[jajacek-----]

Najpierw witam się serdecznie z userami Forum, bo to mój pierwszy post.

Przechodząc do tematu, który chciałem poruszyć...

W dniu dzisiejszym odebrałem małpkę Sony TX5, który zakupiłem z myślą o podręcznym aparacie dla żony. Muszę przyznać, że skusił mnie wygląd, atrakcyjne kolory- wybrałem jasny zielony, oraz przede wszystkim odporność. Do sprzętu można dobrać bardzo fajne i eleganckie opakowania, etui i torby. Na prawdę zaskoczył mnie duży wybór. Decydując się na zakup, trzeba jednak mieć świadomość, że to nie jest aparat do nurkowania, ale do dokumentowania wakacyjnych wypadów, powinien nadawać się. Takie mam nadzieje

Chciałem poprosić Was o pomoc.. czy wiecie, jak włączyć opcję sepii, lub czarno białego efektu wykonywanych zdjęć?
Wiem, że nie jest problemem edycja w programie typu PS, ale wiem, że żona lubi korzystać z tych efektów, a w menu nie możemy znaleźć. Większość portali handlowo recenzyjnych zawierała informację, że takie funkcje TX5 posiada. Mam nadzieję, że oświecicie mnie, jeśli taka funkcja jest dostępna.

Z góry dziękuję za pomoc.

[kris..]

nemesis napisał(a):

A weź upuść i wrzuć do wody TX1/7 a potem TX5 - może "organoleptycznie" zobaczysz różnicę?

o to samo pytałem kilka postów wyżej.....
bardzo mi przykro, że mobor za nic nie chce się do tej prośby zastosować

[sadam_]

mobor napisał(a):

Po prostu - widizałem aparaty z gatunku shock&waterproof konkurencji gdzie obudowa rzeczywiscie wygląda na pancerną i pozwala zaufać w obiecywane włąsciwosci. Tutaj organoleptycznie konstrukcja jest identyczna z wersjami nieodpornymi na nic...stąd i wątpliwosci

Sony pokazało, że sprzęt odporny nie musi wyglądać pancernie
A swoją drogą to musisz poprawić "organoleptykę" - bo jakoś w obudowie TX5 nie mogę się doszukać plastiku

[mobor-----]

nemesis napisał(a):

jak widać: na marudę i malkontenta - nie ma rady.

A weź upuść i wrzuć do wody TX1/7 a potem TX5 - może "organoleptycznie" zobaczysz różnicę?

Na głupotę raczej nie rady.
Niczego nie będę upuszczał bo nie upadłem na głowę. Tym bardziej że byli tacy co nawet nie upuscili TX5 a aparat wyglądał po kilku dniach załośnie (fotki do wglądu w necie - google twoim przyjacielem)

http://www.lenstip.com/125.6-article-Un ... C-TX5.html

[sadam_]

Ale przecież nigdzie nie jest napisane, że ten aparat się nie rysuje
On nie ma za zadanie pięknie wyglądać po pewnym czasie użytkowania - on ma DZIAŁAĆ, w różnych warunkach i sytuacjach.

[mobor-----]

Ależ ja tego nie kwestionuję. Tylko jak wierzyć w takiej sytuacji w reklamę która twierdzi że aparat wytrzyma upadek podczas gdy wyraźnie nie radzi sobie w mniej stresujacych sytuacjach ?
Na przykłąd załóżmy że aparat spada wyswietlaczem na kamień.

Pytam dużo i dociekliwie bo jakos nigdzie nie mogę sie doszukać informacji jakich to materiałów czy też technologii uzyła firma Sony w tym modelu aby zwiekszyć jego wytrzymałość. A przecież kto jak kto - Sony chwalić się lubi

[oldguest]

mobor napisał(a):

Po prostu - widizałem aparaty z gatunku shock&waterproof konkurencji gdzie obudowa rzeczywiscie wygląda na pancerną i pozwala zaufać w obiecywane włąsciwosci. Tutaj organoleptycznie konstrukcja jest identyczna z wersjami nieodpornymi na nic...stąd i wątpliwosci

http://www.youtube.com/watch?v=rz-17lT7_4s
http://www.youtube.com/watch?v=5uswNvEroDo

Ja też widziałem i niestety jeden z tych "gumowych" nie przetrwał a TX5 przetrwał... Zbieg okoliczności? W każdym razie wystartował w konkurencji z aparatami do nurkowania (TX5 nie jest do nurkowania i za obsługę pod wodą najbardziej obrywa ale to nie jest aparat do tego!), topornych, ogumowanych, wyglądających na takie co wybuch atomowy przetrwają a wyniki testu są trochę zadziwiające.

mobor napisał(a):

Pytam dużo i dociekliwie bo jakos nigdzie nie mogę sie doszukać informacji jakich to materiałów czy też technologii uzyła firma Sony w tym modelu aby zwiekszyć jego wytrzymałość. A przecież kto jak kto - Sony chwalić się lubi

Może to tajemnica firmy? A chwali się rzadko materiałami chyba że te są pro ekologiczne (jakieś paprotki na korpusie Alfy czy coś )

[Laura-----]

Zgadzam sie z moim przedmowcą w 100%. Zakupiłam aparat DSC-TX5 zmyśla o wyjazdach podrecznym małym aparacie wodoodpornym i do tego odpornym na uderzenia. Posiadam aparat juz 1,5 rok i z miesiac temu padl mi z wysokosci, gdzie siedzialam a aparat trzymalam na kolanach ok 50cm na panele. Gdy podniosłąm aparat latała klapka -zamkniecie gdzie znajduje sie karta pamieci i akumulator. Aparat nienadaje sie do niczego nie wspominając o tym ze lakier odpryskuje z obudowy jak lakier na paznokciach. Ogolnie była bym zadowolona z aparatu nagrałam nim sporo swietnych filmikow zrobiłam setki zdjec ale wyglad aparatu jest fatalny no i ta klapka a co najlepsze po zakupie aparatu po trzech miesiacach oddaałąm aparat na gwarancję z powodu lakieru, został on zrobiony a teraz gdy oddałam aparat Firma Sony odmowiła naprawy Aparaty kwestionujac ze to moja wina,a jezeli chce miec sprawny aparat za naprawe muszę zapłacic!!!! Lakieru tez nie zrobili!!!

[spolDon1fhkbr]

Laura napisał(a):

miesiac temu padl mi z wysokosci, gdzie siedzialam a aparat trzymalam na kolanach ok 50cm na panele

Kurde no normalnie nie mogę uwierzyć. Sam rzucałem samplem nie jeden raz na panele z 1,5m. Myślę, że każdy nim rzucał w ten sposób, potem moczyli go w stawie na sznurku. Pewnie tak ze 50 razy. Po za odpryskami na przednim panelu farby aparat najnormalniej w świecie pracował. Pewnie osób, które rzucały tym samplem na forum jest więcej. Ktoś się dopisze?

[sadam_]

Bo to dobry sampel był

[Laura-----]

szczerze nie mialam takich pomyslow, aby nim rzucac raczej dbałam o aparat, nosiłam w pokrowcu i tez byłam w szoku ze cos takiego sie zdarzyło, ale jednak upadł odprysnął jakis kawałeczek i klapka sie nie zamyka aparat ma 1,5 roku. A Sonu nie chce naprawic aparatu w ramach gwarancji... lakieru tez nie zrobia poki nie zapłace za naprawe klapki....