Podziel się wrażeniami!
Jak widać w stopce - mam A500 i A300 oraz parę słoików. I wielki dylemat.
Otóż - nikt mi nie udowodni, że wizjer elektroniczny jest lepszy od normalnego opartego na lustrach czy innych pryzmatach. Tymczasem od paru miesięcy czytam, że Sony będzie wypuiszcać wyłącznie elektroniczne zabawki. Szczerze mówiąc wkurza mnie to, trochę się czuje nabity w butelkę. Gdybym tych parę lat temu wiedział, że ktoś tam na górze będzie miał taki durny pomysł jak wizjer elektroniczny, to kupiłbym D90 zamiast A300. A jakbym chciał mieć zabawkę z elektronicznym wizjerem to bym sobie kupił compact...
Dziś chodzi za mną sprzedaż całego tego stafu i przesiadka na D7000. Owszem, aparat ma wiele braków w stosunku do a500, a koronnym argumentem jest brak odchylanego wizjera który przydaje mi sie w pracy, jednak to wciąż tradycyjna lustrzanka a nie elektroniczny gadżet.
Czy ktoś z Was ma podobny dylemat, czy podobnie czuje się, jakby zostął wpuszczony w maliny? Komu to kurde przeszkadzało?
Lajam napisał(a):
Armalite - dziękuję za odpowiedź. Mam nadzieję, że nie odebrałeś mojego pytania w sposób jaki przedstawił to Cezar.
kris napisał(a):
Bo wolę robić zdjęcia, bo robię ich ogromne ilości, bo bardziej lubię dźwięk migawki, niż stuk klawiatury
armalite napisał(a):
kris napisał(a):
Bo wolę robić zdjęcia, bo robię ich ogromne ilości, bo bardziej lubię dźwięk migawki, niż stuk klawiatury
No też masz problem, bo ten dźwięk wkrótce będziesz słyszał jedynie wygenerowany sztucznie, zero oryginalności
Oj, nie schlebiaj sobie... Po prostu Twoja wypowiedź wydała mi się średnio elegancka, ale skoro armalite nie widzi w niej nic zdrożnego, to tym bardziej ja nie mam ku temu powodu.Lajam napisał(a):
Ale mi pojechałeś! Dręczy Cię chyba jakaś mania prześladowcza...
Szczupic napisał(a):
armalite napisał(a):
kris napisał(a):
Bo wolę robić zdjęcia, bo robię ich ogromne ilości, bo bardziej lubię dźwięk migawki, niż stuk klawiatury
No też masz problem, bo ten dźwięk wkrótce będziesz słyszał jedynie wygenerowany sztucznie, zero oryginalności
I tu się mylisz migawka w aparatach SLT zostala
A co ma brak dźwięku migawki do robienia bardzo dobrych zdjęć tymi aparatami :smileyquestion:armalite napisał(a):
Na jak długo? Przecież na zdrowy rozsądek, jeśli nie ma klapiącego lustra i wizjer jest elektroniczny, to kurtynka wkrótce okaże się reliktem przeszłości.
Starosta napisał(a):
...co ma piernik do wiatraka
Starosta napisał(a):
A co ma brak dźwięku migawki do robienia bardzo dobrych zdjęć tymi aparatamiarmalite napisał(a):
Na jak długo? Przecież na zdrowy rozsądek, jeśli nie ma klapiącego lustra i wizjer jest elektroniczny, to kurtynka wkrótce okaże się reliktem przeszłości.
Czyli - co ma piernik do wiatraka
Niestety technologia idzie do przodu niektórzy za nią nie nadążają, ja tez nie
a dlaczego niestety?KURAK napisał(a):
Niestety technologia idzie do przodu niektórzy za nią nie nadążają, ja tez nie
Nie ma się co podniecać. To tylko przedmiot jest podmiotem dyskusji. Tak na chłopski rozum Np. Są zwolennicy niemieckiej motoryzacji a wśród nich i tacy, którzy uważają wyłącznie Mercedesa za markę godną uwagi za solidność. Ktoś stuknie się palcem i rzeknie, że tylko VW. Z pogardą wydmie wargi posiadacz szóstego samochodu japońskiego. Na tych trzech z boku popatrzy z pobłażaniem fan włoskiego, czerwonego lakieru... Zagorzały zaś maniak silników HEMI z lubością przyciśnie gazu słuchając mruczenia. Konkluzja? Owszem. Co to kto lubi...