Podziel się wrażeniami!
Czas na konkrety
Miejsce akcji:
Pałac Tarnowskich
27-400 Ostrowiec Świętokrzyski
ul. Kuźnia 54
tel./fax +48 (41) 266 12 34 / 266 18 66
http://www.palac.tara.kielce.pl" target="_blank
e-mail: palac@tara.kielce.pl" target="_blank
Czas akcji już znacie, ale dla przypomnienia:
12-14 listopada 2010
Całkowity koszt pobytu piątek - niedziela
100 PLN brutto
Płatne w kasie hotelu
W tej cenie zapewniamy:
• Nocleg od piątku do niedzieli
• Kolację w piątek
• Śniadanie, obiad, kolację w sobotę
• Śniadanie w niedzielę
• Mnóstwo motywów do fotografowania (i filmowania)
• Niepowtarzalną atmosferę
(osoby które były wcześniej na plenerach wiedzą o czym piszę)
Liczba miejsc:
Pałac Tarnowskich: 86
Hotel Red (tuż obok): 10 – zgłoszenia przez Pałac Tarnowskich
Piątek zasadniczo będzie dniem na zjazd, więc zaczniemy kolacją o 20:00
W sobotę będzie sporo atrakcji (mam nadzieję że pogoda dopisze)
Planujemy warsztaty, prelekcje itd
Szczegółowy program i listę gości przedstawię później
Zapisy:
Krok 1. kontaktujemy się z recepcją, rezerwujemy miejsce
tel./fax +48 (41) 41 266 12 34 / 266 18 66
palac@tara.kielce.pl" target="_blank
Krok 2 Wzorem poprzednich plenerów wpisujemy się na listę w tym wątku - dla informacji.
Gdyby ktoś chciał przyjechać wcześniej (11 listopada jest wolny....) mogą liczyć na zniżki w hotelu, proszę zgłaszać ten fakt w recepcji.
W razie pytań jakichkolwiek pytań związanych z plenerem proszę pisać PW
Pozdrawiam serdecznie
No i co gamonie? Sie umie człowiek ustawić...
Aniqa napisał(a):
Ja oczywiście jestem z Wami,ja co prawda nie górolka,ale ośmielać nieśmiałych bardzo chcę!
FireWire napisał(a):
Dziewczyny, nie mogę się oprzeć, muszę dołączyć do Was
Już się nie mogę doczekać, kiedy śmiałe - nas, nieśmiałych - będą ośmielały
Kiedy następny plener???
Chciałem się z Wami czymś podzielić...
Ostatni raz widziałem ich w Ostrowcu . Jak pamiętam, od zawsze..., no... a przynajmniej od pleneru w Sulejowie byli blisko mnie...
Ona... głaskała mnie po głowie, czasami siadała na kolanie...
On czule mnie obejmował, wręcz otulał, dając przyjemne ciepło.
Ona lubiła się czasem obrócić, szczególnie jak robiliśmy zdjęcia...
Ludzie patrzyli (widząc tylko jej spinkę) gdy leżała na mnie tyłem.
On był tylko dla mnie, żona miała swego.
Ostatni raz widziałem ich w Ostrowcu...
A w zasadzie podczas pierwszej ostrowieckiej nocy. Tęsknię do nich...
Wiem, powiecie, że takich jest wiele...
Ale ja naprawdę kochałem tak ją - jak i jego.
Bardzo mi pasowali - on w rozmiarze XXL, ona umiała się ściśle dopasować.
Obaj uroczo ciemni, niewymagający - tacy osobiści... wyłączni...
Para SONY - polar i czapka.
Nikt z Was o nich nie słyszał, nie widział...?
Tęsknię... I bardzo mi ich brakuje...
Prawie mi się łza zakręciła... Mam nadzieję, że szybko otrząśniesz się po stracie i wstąpisz w nowy związek... Zarówno z nią , jak i z nim...
Ktoś znalazł i pytał mnie czy wiem czyje... Tylko nie pamiętam kto.
Jest! Jest!.... nadzieja...
Almon napisał(a):
Jest! Jest!.... nadzieja...