Podziel się wrażeniami!
rola moderatora powinna dotyczyć pilnowania merytorycznej strony wypowiedzi i trzymania istoty problemu. Rozumiem, że także poszanowania zasad kultury i poszanowania innych ...uwazam że zamykanie wątku - to nadużycie, które jest nieetyczne i pozbawione poszanowania forumowiczów. jesli osobiste ego jednak u moderatora bierze góre nad merytoryka ...to takie forum nie ma szans na dyskusje na wysokim poziomie, po prostu nikt o wysokich wymaganiach i wysokim poziomie dyskusji nie uzna takiego nędznego forum ...jako czegos wartosciowego. Jesli zamyka sie wątki przed rozwiazaniem problemu ...to znaczy że :
- nie szanuje się forumowiczów
- nie dba sie o prowadzenie wartościowej dyskusji
- problemy nie sa rozwiazane
- a forum traci znaczenie i przydatrnośc
dlatego drogi moderatorze jesli masz problem z ego i władzą to dobrze że w tak nieistotnej roli społecznej dochodza do glosy twoje "potrzeby chorego ego"
Andi napisał(a):
rola moderatora powinna dotyczyć pilnowania merytorycznej strony wypowiedzi i trzymania istoty problemu. Rozumiem, że także poszanowania zasad kultury i poszanowania innych ...uwazam że zamykanie wątku - to nadużycie, które jest nieetyczne i pozbawione poszanowania forumowiczów.
Andi napisał(a):
rola moderatora powinna dotyczyć pilnowania merytorycznej strony wypowiedzi i trzymania istoty problemu. Rozumiem, że także poszanowania zasad kultury i poszanowania innych ...uwazam że zamykanie wątku - to nadużycie, które jest nieetyczne i pozbawione poszanowania forumowiczów. jesli osobiste ego jednak u moderatora bierze góre nad merytoryka ...to takie forum nie ma szans na dyskusje na wysokim poziomie, po prostu nikt o wysokich wymaganiach i wysokim poziomie dyskusji nie uzna takiego nędznego forum ...jako czegos wartosciowego. Jesli zamyka sie wątki przed rozwiazaniem problemu ...to znaczy że :
- nie szanuje się forumowiczów
- nie dba sie o prowadzenie wartościowej dyskusji
- problemy nie sa rozwiazane
- a forum traci znaczenie i przydatrnośc
dlatego drogi moderatorze jesli masz problem z ego i władzą to dobrze że w tak nieistotnej roli społecznej dochodza do glosy twoje "potrzeby chorego ego"
Wiem, że nie powinno się robić reklamy innym forum tutaj, ale chyba nie zostanę za to spałowany...Jeśli autor ma coś do pracy tutejszych forumowiczów, to zapraszam go na nazwijmy to konserwatywno-liberalno-itd forum Rebelya.pl, wtedy zacznie Kolega chwalić pracę tutejszej moderacji.
Jak widać po aktywności kolegi Andi, jest do tego stopnia zdenerwowany, że zamiast przeczytać PW ode mnie o przeniesieniu wątku, woli tworzyć nowe, pełne teorii spiskowych. Andi - jest mi bardzo przykro, że uważasz nas moderatorów za zło koniecznie. Do tej pory mało kto uważał, że wykorzystujemy władzę w stosunku do naszych przeciwników. Prawda jest taka, że jesteśmy dość odporni na krytykę i przyjmujemy ją na klatę.
Ty natomiast powinieneś dopuścić pewne fakty do siebie. Te prawdziwe, a nie wydumane przez własne podejrzenia.
Niestety kolega Andi nadal SPAMuje nasze forum. Może do jutra ochłonie
a tym czasem idę posprzątać....
Taka jeszcze uwaga do autora wątku, pisanie na jakimkolwiek forum nie jest przymusowe, logując się akceptujemy panujące na nim zasady, jeśli nam coś nie odpowiada możemy odejść, nikt nas nie trzyma, ani (raczej ) nikomu nie będzie żal że odchodzimy. Dlatego z powodu, że odpowiada mi zarówno to forum jak i to o którym wspomniałem udzielam się na obu.
Taka jeszcze uwaga do autora wątku, pisanie na jakimkolwiek forum nie jest przymusowe, logując się akceptujemy panujące na nim zasady, jeśli nam coś nie odpowiada możemy odejść, nikt nas nie trzyma, ani (raczej ) nikomu nie będzie żal że odchodzimy. Dlatego z powodu, że odpowiada mi zarówno to forum jak i to o którym wspomniałem udzielam się na obu.
piotruso napisał(a):
Z większością się zgodzę oprócz "nikomu nie będzie żal że odchodzimy" - mi jest jeżeli ktoś odchodzi.
Właściwie to pewnie powinienem napisać w wątku A700 ale skoro tu taka piękna dyskusja...
Przede wszystkim treść pierwszego postu w tym wątku jest conajmniej niegrzeczna (żeby nie napisać obraźliwa) i raczej nie jest to najlepsza droga do wymuszenia szacunku. Zresztą szacunku wymusić sie nie da... Przykro mi, że uznałes to forum (na którym również obecny jestem od bardzo dawna) za nędzne.
Ktoś o "wysokich wymaganiach i wysokim poziomie dyskusji" powinien też wiedzieć, że instrukcja aparatu nie jest podręcznikiem fotografii - mówi tylko o funkcjach urządzenia które posiadasz. Od zadania pierwszego pytania w wątku A700 do powtórki minęły 2 doby (czyli 48 godzin) - i mimo tak palącej kwestii (POMOCY - ZWARIUJE ... to jest gorsze niz matematyka i całki nie umiem złapać logiki) nie próbowałeś znaleźć odpowiedzi na własną rękę? Postanowiłeś wyręczyć się... no właśnie kim? Moderatorami? Użytkownikami?.. A fe!..
Wygląda na to, że faktycznie funkcja jest "niszowa" - przynajmniej w gronie użytkowników Forum SONY, skoro nikt nie potrafił wyczerpująco odpowiedzieć na Twoje pytanie. Wystarczyło jednak wrzucić pytanie do pewnej popularnej wyszukiwarki, żeby móc czerpać z krynicy wiedzy pełnymi garściami. Właściwie to nawet częściowo powinienem być Ci wdzięczny bo poszukując odpowiedzi na Twoje pytanie - sam sporo sie dowiedziałem. I nawet nie posiadając A700 - jakoś taki... hmm... bardziej doinformowany się czuję teraz
Funkcja A700 jest dość wyczerpująco opisana zarówno na angielskojęzycznych stronach (np. dprewiev czy dyxum oraz wielu innych) jak i na naszych, polskich (choćby na kkm). Nie ma większego sensu, żebym teraz "przeklepywał" te informacje tutaj - dotrzesz do nich bez trudu. Faktem jest to, że również w innych (mniej nędznych) rejonach internetu - nie jest to funkcja masowo wykorzystywana przez użytkowników (aczkolwiek bardzo pożyteczna podobno w pewnych specyficznych warunkach).
Ale ja właściwie to nie o tym chciałem...
Chciałem się odnieść do kwestii kultury i poszanowania innych. Naprawdę sądzisz, że dublowanie wątków (na dokładkę w nieodpowiednim dziale) świadczy o szacunku do czasu innych forumowiczów? Myślę, że jako ktoś reprezentujący wyskoki poziom - zdajesz sobie sprawę, że po prostu nieco Cię nerwy poniosły Poza tym kwestia którą poruszyłeś nie wymagała dyskusji - chciałeś tylko, żeby ktoś Ci dokładnie wytłumaczył działanie aparatu...
Mam nadzieję, że bez trudu dotrzesz do potrzebnych Ci informacji samodzielnie, a rozgryzienie kolejnej kwestii fotograficznej da Ci sporo satysfakcji i radochy. Czego szczerze życzę!
piotruso napisał(a):
Z większością się zgodzę oprócz "nikomu nie będzie żal że odchodzimy" - mi jest jeżeli ktoś odchodzi.