Podziel się wrażeniami!
Moja żona polubiła nasz nowy aparat A55.
Zabiera go ze sobą wszędzie, gdzie nie jedziemy razem.
Powstał jednak problem.
Już chyba ze trzeci raz, na początku tego nie kojarzyłem, że zwraca mi aparat w trybie tak ustawionym, że zdjecia są drastycznie przeswietlone.
Oczywiscie niczego świadopmie nie zmienia i zawsze fotografuje w trybia AUTO lub AUTO bez lampy błyskowej.
Za każdym razem wracam do konfiguracji fabrycznej i muszę poprawiać z 3:2 na 16:9 włączyć GPS itd itp.
Prawdopodobnie, prawym kciukiem cos tak ponaciska w AF i byc moze w FN, wątpię jednak aby to, że aparat jest ustawiony na "prześwietlanie"
Szkoda, ze konstruktorzy nie umiescili tych przycisków z lewej strony korpusu, jak to miałem w Sony R1. Ciekawe ilę lat będę porównywał te aparaty.
Podsumowując, miałem kamerę Sony, która miała przycisk BackLite w okolicach włącznika.
Często marnowałem film, niechcący naciskajac go.
Ciekawi mnie CO naciska zona, niestety nie pomyslałem aby to zbadać i wymusiłem ustawienia fabryczne, że uzyskuje ONA ten efekt.
Ot taka ciekawosć.
Gucio50 napisał(a):
Ustawiam pokrętło na AUTO, naciskam AV - i nic się u mnie nie dzieje.
Lajam napisał(a):
Tyle, że korekcja nie powinna działać dla trybu AUTO a w takim rzekomo jest aparat
Gucio50 napisał(a):
Deviant napisał(a):
Zawsze możesz Gucio - żonie spuścić lanie na cztery litery - jest pretekst
Swoja drogą , nie spodziewałem się, że ktoś na publicznym forum, da popis taki ze zasugeruje bicie kobiety.
To smutne i wcale niewesołe. Mam 60 lat i moze z tego powodu wydaje mi sie nawet baaardzo niestosowne, nawet w żartach.
a jaki obiektyw 18-55 sam sonego?
koleżanka z pracy miała podobny problem z 330 i ten obiektyw. Problem polegał na tym ze w trybie auto zdjęcia mocno prześwietlone były ale tylko na dworze a w ustawieniach manualnych było ok. wadliwą rzeczą okazał się obiektyw który w trybie auto nie domykał przesłony do wartości które były w exif. Po powrocie z serwisu było ok wymieniono mechanizm zmiany przesłony i coś jeszcze.
Pozdrawiam