Podziel się wrażeniami!
Witam, nazywam się Krzysztof i od kilku godzin nie świergotałem.
Chyba wiem skąd wzięła się nazwa Zaduszki.
Zadusiłbym tego, kto ustala mi godziny i dni pracy ...
A ja wywalczyłem wolny piątek w robocie
Także kilka spraw sobie pozałatwiam
A wieczorem dokończe selekcje. Obrobie i zmniejsze zdjęcia z pleneru by potem je wrzucić bez żadnych problemów
kawa....o tak....bo ciężka to była noc
kawa....o tak....bo ciężka to była noc
każda godzina jest dobra na zabawę
widzę,że nie wrócił do siebie po plenerze
W sumie teraz żałuję, że w ogóle go zabrałem. Bardzo się stresował jak przebywał w tłumie ludzi, stąd cała sobota już w domku, no może oprócz grupówki na której mnie całego posiusiał z podniecenia i tych błysków gwiazdy śmierci
W sumie teraz żałuję, że w ogóle go zabrałem. Bardzo się stresował jak przebywał w tłumie ludzi, stąd cała sobota już w domku, no może oprócz grupówki na której mnie całego posiusiał z podniecenia i tych błysków gwiazdy śmierci
Dzień dobry.
Pewnie coś przegapiłem, ale czy te zmiany to tak na stałe?
nie ma nic na zawsze, ale te zmiany są i trzeba się do nich przyzwyczaić. Na początku będzie trudno, ale z czasem przywykniemy
czołem z rana
10zer napisał(a):
Słyszałem, że niektórzy dziś niie idą do pracy