anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

Kto dodał ten temat do Ja też

sen_Q_wery_macz
Poszukiwacz

Rozczarowanie przez duże R...

Na wstępie zaznaczę, że jestem użytkownikiem sprzętu Sony od wielu lat... około piętnastu. Przez ten czas miałem okazję korzystać z tv crt trinitron, dvd, sony walkmana, ps1, ps2, tv lcd x2, ps3, telefon xperia, ps4, psv a nawet radiobudzik teściowej kupiłem sony. Można by rzec prawdziwy fanboy. Dlatego jest mi wręcz przykro, że muszę wylać swoje żale w tym miejscu, ale najwyraźniej trafiłem na jakąś kumulację fatalnych zbiegów okoliczności... w każdym razie dziś moja cierpliwość się skończyła i chciałbym w skrócie opisać moją historię zakupu Z3 Compact tablet. 

Zakupu dokonałem przez sklep shop.sony.pl 28.11.2014 i tablet dostarczono mi 03.12.2014 (w tym weekend więc całkiem dobry czas) jednak tablet okazał się mieć wadę fabryczną w postaci martwych pixeli i tu zaczyna się droga krzyżowa. Na infolinii konsultanci sugerują zgłoszenie reklamacyjne co oczywiście jest strzałem do własnej bramki przy nowym urządzeniu i rzecz jasna nie skorzystałem z tej opcji. Wybrałem zwrot towaru i tutaj miłe zaskoczenie ponieważ można wybrać zwort pieniędzy lub wymianę na inny sprzęt (mój wybór). Następny krok to przyjazd kuriera po odbiór zwortu. Miałem dostać list przewozowy do wydruku na pocztę - z niewyjaśnionych przyczy nie dotarł i list trzeba było wypisywać ręcznie z kurierem. Było to 8.11.2014 wtedy pożegnałem się z tabletem i wpadł on był :slight_smile: w odmęty korporayjnych procedur czy pieron wie czego. Z powodu przedświątecznej gonitwy z rzadka przypominałem sobie o prezencie który miał się znaleźć pod choinką, a jako że jestem umiarkowanie cierpliwy - czekałem na rozwój sytuacji. Dopiero ~18.12.2014 interweniowałem na infolinii (Sony informuje, że zwrot towaru/pieniędzy ma się zamknąć w 7 dni) w celu odświeżenia sprawy z obawy przed nadchodzącymi świętami. Niestety tablet nie dotarł, ani przed ani po świętach. Kolejna intewencja to już ~30.12.2014 i kolejne przeprosiny oraz obietnicy ruszenia sprawy. Ruszyło. 31.12.2014 przesyłka została nadana i znów zonk tym razem w tnt... transport do Polski zajmuje im prawie tydzień ostatecznie paczka dociera 5.01.2015 niestety do tnt w Katowicach a nie do mnie. Tutaj kolejna wtopa. Mimo, że moja czujność osiągnęła maksimum i gdy tylko zauważyłem status w tnt, że paczka jest w Katowicach wykonałem telefon aby samemu stawić się po odbiór. Konsultanka jednak nie pomogła w tej kwestii i radziła czekać na kuriera. Jakież było moje zdziwienie kiedy po szesnastej sprawdziłem status który brzmiał "Customer Not Home. Follow Up Actions Underway". Przyznaję wyszedłem z dzieckiem na jakieś 30-45min na sanki (poza tym mam dziś wolne, które spędziłem na błogim wyczekiwaniu), ale na niebiosa. Mamy telefony, maile,  w otateczności sąsiadów. Nie wspominając, że kurierzy chyba dwa razy powinni się pojawić czy o czynności która do tej pory zawsze się sprawdzała czyli o kontakcie telefonicznym, a piszę to bo oczywiście na centrali tnt numeru do kuriera nie dostałem, a ewentualny odbiór osobisty nie jest już możliwy - pracują do szesnastej (to kiedy niby można te paczki odbierać skoro wcześniej ma je kurier!?). Jutro święto więc oczywiście tabletu nie ujrzę, a w środę no cóż w środę będzie miesiąc i dziesięć dni odkąd moje pieniądze leżą na koncie Sony, a ja tablet mogę sobie co najwyżej na youtube pooglądać. Dziękuję za uwagę.

Kto dodał ten temat do Ja też