Podziel się wrażeniami!
Kupiłem akumulator- zamiennik dobrej firmy do nowego HX9V. Po 2 s od włączenia aparatu wyświetlił się napis "Można używać tylko z odpowiednim akumulatorem" i po chwili aparat wyłączył się. Wielogodzinne ładowanie akumulatora nie zmieniło sytuacji. Pomiar napięcia na skrajnych stykach wykazał, że jest jak w oryginale (nieco różniły się napięcia pomiędzy środkowym a skrajnymi stykami. Dostawca baterii zasugerował, że prawdopodobnie w nowych aparatach jest ochrona przed zamiennikami. Czy może być to prawda? W instrukcji aparatu nie ma informacji o takim zabezpieczeniu.
Podkreślam, że zamiennik jest produkcji dużej amerykańskiej firmy a nie warsztatu zza krzaka.
Czy ktoś coś wie na ten temat?
Jak dla mnie towar jest niezgodny z umową. A opakowanie nie ma tu żadnego znaczenia.
Wszystkim bardzo dziękuję za wsparcie.
Są 3 nowe wydarzenia:
1. Wsparcie Sony odezwało się łaskawie, ale nie ustosunkowało się do kwestii stosowania bądź niestosowania blokad antyzamiennikowych. Szkoda, bo nabywców ten temat mógłby zainteresować. Oczywiście, poleca stosowanie oryginalnych aku, za które sobie liczy 280 zł. Trochę mi to przypomina scenę z powojennego polskiego filmu, gdzie bohater mówi "kup pan cegłę za 100 złotych, cegła tańsza od kapoty".
2. Znalazłem dobry sklep z zamiennikami. Za 29 zł kupiłem aku, który nie robi łaski i pracuje normalnie, do tego pokazuje pozostały czas pracy do całkowitego rozładowania. Sklep wydał kartę gwarancyjną na 12 miesięcy i uczciwie na niej napisał, że nie ogranicza to roszczeń z tytułu niezgodności z umową (24 miesiące). Nawet jak aku będzie trochę gorszy to i tak się opłaca.
3. Dostawca oddał kasę, więc nie będę go szkalował. Ale argumentacją się lekko kompromitował.
Przy okazji bardzo ciekawy artykuł o gangsterskich praktykach producentów sprzętu: http://www.tygodnikforum.pl/forum/index ... &page=text