anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

A55 narty i basen(y)

Gucio50
Początkujący

A55 narty i basen(y)

Scenariusze są takie
Za tydzień, fotografowanie na 3100mnpm, temperatura -12-29C,
Wieczorem, basen zakryty-hala, 24-30C, pewnie para
równierz wieczorem, przez śluzę(z hali) basen 300mkw, w ciepłej wodzie,
w oparach pary na zewnatrz budynku, pada snieg temperatura -10C

Do tej pory, za pomocą Sony-R1 i H5 radziłem sobie tak.
Przed wyjściem z hotelu, na godzine przed, pakowałem aparaty i kamerę, niezaparowane do worków foliowych, zamknietych hermetycznie.
Na miejscu (lodowiec, basen w hali oraz basen na wolnym powietrzu), po około 40-50 minutach, aby doszedł aparat do temperatury otoczenia, wyjmuje z worka i filmuję, fotografuje. Na basenach nie dłuzej jak 15-20 minut.
Na stoku parę godzin.

I DO WORKA.
W hotelu, godzina a nawet dłuzej leżakowanie w worku dla wyrównania temperatury sprzętu z temperatura w pokoju.

Wszystko po to by uniknąć zaparowania obiektywów oraz przedewszystkim elektroniki.

Teraz mam A55 i czy taka technologia będzie skuteczna dla tego aparatu, czy go zepsuję i będę musiał wyrzucić do śmietnika, jak kamerę Sony po pobycie na Cyprze, chwilami temperatura sięgała 50C i więcej. Poniżej 40 stopni spadała po godzinie 22giej, w cieniu.
Wymiana płyty głównej, nie na gwarancji, to koszt przekraczający wartosć aparatu czy kamery.

Czy po takich eksperymentach, nie utracę gwarancji.
Moja kamera Sony HDR-520Ve, jest odporna na takie zabawy.
Jak zachowa się A55?

18 ODPOW. 18
profile.country.PL.title
kris..
Pasjonat

Aparat jest przystosowany do zdecydowanie bardziej ludzkich temperatur (info w instrukcji). Producent nie zagwarantuje Ci, że sprzęt będzie sprawnie działać jeżeli nie będziesz się stosował do zaleceń zapisanych w instrukcji.

Ja do takich ekstremów dokupiłbym TX5.

____________________
FF. 14mm. 35mm. 50mm. 85mm. 135mm. 500mm. 70-210
thank god i'm a photographer
profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

O ile nie widzę najmniejszego sensu pakować aparatu w worki przed wyjściem na mróz to odwrotnie może to mieć sens. Na mrozie bardziej martwiłbym się o życie akumulatora.

Oczywiście przy siarczystych mrozach należy się spodziewać znacznych opóźnień na wyświetlaczu LCD.

W przypadku basenu - w niektórych przypadkach przy dużej wilgotności trudno jest uchronić obiektyw przed parowaniem. W ogóle lustrzanka na basenie to trochę przesada...miałem raz, ale robiłem reportaż z sekcji pływackiej. Prywatnie nie zabrałbym nic innego jak TX5 lub TX10, które możesz nosić cały czas przy sobie, pływać z nim i zupełnie nie przejmować się wilgocią. Kris dobrze gada :thumbsup:

Gucio50
Początkujący

Lajam napisał(a):

O ile nie widzę najmniejszego sensu pakować aparatu w worki przed wyjściem na mróz ... ... ...



Pewnie nie ma, ale nie zaszkodzi wieść lustrzankę w gondoli wyciągu w worku.


Jak się spodziewałem, lustrzanka jest nieco bardziej delikatna od kompaktu i nieco droższa.
Na basen nie będę jej zabierał. Mam kamerę 520, która juz na tych basench była i "przeżyła".
Kręci filmy a zdjęcia też potrafi robić.

Co do temperatur na stoku, to zaryzykuje. Po co mi aparat, ktorego nie mogę zabrać na górkę i sfotografowac misia na sankach. W końcu we Wrocławiu też bywają temperatury w parku troche niższe od 0stopnniC

A w instrukcji napisane jest że temperatura pracy jest
Temperatura pracy
0 do 40°C

profile.country.PL.title
kris..
Pasjonat

Gucio50 napisał(a):

Lajam napisał(a):

O ile nie widzę najmniejszego sensu pakować aparatu w worki przed wyjściem na mróz ... ... ...



Pewnie nie ma, ale nie zaszkodzi wieść lustrzankę w gondoli wyciągu w worku.


Jak się spodziewałem, lustrzanka jest nieco bardziej delikatna od kompaktu i nieco droższa.
Na basen nie będę jej zabierał. Mam kamerę 520, która juz na tych basench była i "przeżyła".
Kręci filmy a zdjęcia też potrafi robić.

Co do temperatur na stoku, to zaryzykuje. Po co mi aparat, ktorego nie mogę zabrać na górkę i sfotografowac misia na sankach. W końcu we Wrocławiu też bywają temperatury w parku troche niższe od 0stopnniC


Skoro i tak wiesz najlepiej co zrobisz, to nasuwa mi się pytanie, po co ten wątek?

____________________
FF. 14mm. 35mm. 50mm. 85mm. 135mm. 500mm. 70-210
thank god i'm a photographer
profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

Gucio50 napisał(a):

Pewnie nie ma, ale nie zaszkodzi wieść lustrzankę w gondoli wyciągu w worku.


Nie lepiej w porządnym pokrowcu czy plecaku foto? :shock:

Gucio50
Początkujący

Lajam napisał(a):

Gucio50 napisał(a):

Pewnie nie ma, ale nie zaszkodzi wieść lustrzankę w gondoli wyciągu w worku.



Nie lepiej w porządnym pokrowcu czy plecaku foto? :shock:



Dzięki Lajam, za pomoc.

Mam plecak foto i w nim worek. :c37

Gucio50
Początkujący

kris napisał(a):

Skoro i tak wiesz najlepiej co zrobisz, to nasuwa mi się pytanie, po co ten wątek?



Dziwi mnie, ze Sony ustawie temperaturę pracy od 0stopni C.

Moze faktycznie usuń go, jezeli Ci przeszkadza. Zapewne, nieco pochopnie iniewiadomo dlaczego oraz na jakich podstawach, zdawało mi się że to forum dyskusyjne. :c25
Swoja droga ciekawe, dlaczego dylemat zera stopni C jest taki dyskusyjny. Mam już swoje lata i nauczyłem sie 2 spraw. 60-cio letni facet jest denerwujacym innych pierdołą, a drugie to to, że nie wszystko uda mi sie zrozumieć.

profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

Gucio50 napisał(a):

Dziwi mnie, ze Sony ustawie temperaturę pracy od 0stopni C.


A co w tym dziwnego, że producent zapewnia prawidłowe działanie tylko w określonym zakresie temperatur? W tym zakresie mamy pewność, że aparat będzie działać prawidłowo. To nam gwarantuje producent.

Gucio50
Początkujący

Lajam napisał(a):

Gucio50 napisał(a):

Dziwi mnie, ze Sony ustawie temperaturę pracy od 0stopni C.


A co w tym dziwnego, że producent zapewnia prawidłowe działanie tylko w określonym zakresie temperatur? W tym zakresie mamy pewność, że aparat będzie działać prawidłowo. To nam gwarantuje producent.




Czas kończyć, przynajmniej dla mnie ten wątek.
Postawa producenta mnie nie dziwi.
Ale w kraju gdzie około 20% dni to zima i temperatura, we Wrocławiu spada ponizej zera?
To tak jakby producent butów zabronił chodzić w deszcz.

Ale co tam, niechtam, zaryzykuje. :c56 :P