anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

Czy warto zostać przy Sony?

armalite
Początkujący

Czy warto zostać przy Sony?

Jak widać w stopce - mam A500 i A300 oraz parę słoików. I wielki dylemat.
Otóż - nikt mi nie udowodni, że wizjer elektroniczny jest lepszy od normalnego opartego na lustrach czy innych pryzmatach. Tymczasem od paru miesięcy czytam, że Sony będzie wypuiszcać wyłącznie elektroniczne zabawki. Szczerze mówiąc wkurza mnie to, trochę się czuje nabity w butelkę. Gdybym tych parę lat temu wiedział, że ktoś tam na górze będzie miał taki durny pomysł jak wizjer elektroniczny, to kupiłbym D90 zamiast A300. A jakbym chciał mieć zabawkę z elektronicznym wizjerem to bym sobie kupił compact...

Dziś chodzi za mną sprzedaż całego tego stafu i przesiadka na D7000. Owszem, aparat ma wiele braków w stosunku do a500, a koronnym argumentem jest brak odchylanego wizjera który przydaje mi sie w pracy, jednak to wciąż tradycyjna lustrzanka a nie elektroniczny gadżet.

Czy ktoś z Was ma podobny dylemat, czy podobnie czuje się, jakby zostął wpuszczony w maliny? Komu to kurde przeszkadzało?

82 ODPOW. 82
profile.country.PL.title
Tadeusz.O
Doradca

:c22 Dziękuję za wyjaśnienie.
Rozumiem i... zgadzam się z tym, co napisałeś :thumbsup:

------------------------------
fotoamator
profile.country.PL.title
piotruso
Znawca

armalite napisał(a):

Żaden profesjonalista mi znany nawet nie rozważa przesiadki z dobrego lustra na bezslusterkowca. Koronnym argumentem jest to, że co prawda zdjęcia robi ładne, ok - ale szybkość i intuicyjność obsługi tych maluchów do szybkości i łatwości obsługi normalnych lustrzanek ma się mniej więcej tak jak jazda gokardem do jazdy bolidem F1.

To fajny aparat jako uzupełnienie, sprawdza się tam, gdzie nie chce się dźwigać. Zdjęcia robi, ale trzeba się nieźle przeklikiwać przez menu co nie każdemu pasuje i nie zawsze jest na to czas.




Ale dlaczego starasz się przekonać cały świat, że żaden "profesjonalista" (dodajesz co prawda do tego, że chodzi o jednak dość wąskie grono, bo to tylko Tobie znani) nie przesiądzie się na bezlusterkowca choć nikt z dyskutantów nie podniósł tej tezy. A dodatkowo w drugiej części swojej wypowiedzi mówisz o zastosowaniu takiego aparatu przez profesjonalistów. Więc to jest aparat dla profesjonalistów czy też nie jest? Gustaf już powiedział, że lustrzanką robi się wygodniej, więc w wielu przypadkach będzie się sprawdzała lepiej niż NEX. Ale wyobraź sobie, że jest wielu profesjonalistów, którzy w torbie obok tej wypasionej lustrzanki mają kompakt lub może właśnie bezlusterkowca, widziałem też takich, którzy fotografują kompaktami czy hybrydami jako podstawowym aparatem (a przez ostatnie pół roku sporo współpracowałem z profesjonalistami). Profesjonalista nie może sobie pozwolić na niezrobienie zdjęć, musi mieć backup więc korzystają z małych aparatów dających zadowalające zdjęcia pod względem jakościowym. A często małym aparatem wygodniej, niezauważenie można wykonać zdjęcia.
Czytając Twoje wypowiedzi w tym wątku odnoszę wrażenie, że profesjonalista to dla Ciebie jedynie fotograf - fotoreporter, w dodatku sportowy lub robiący tzw. główki do gazet.


Edit. Acha, i nie piszę tego aby zatrzymać Cię przy Sony, aby przekonać Cię do zmiany decyzji. Jesteś dorosłym człowiekiem, wiesz jakie masz potrzeby i potrafisz dobrać / dostosować odpowiedni sprzęt do swoich potrzeb. Jeżeli tak jest to super. Kolejny zadowolony fotograf :smileythumbsup: . Natomiast uogólnianie, że dany sprzęt jest dla mniej zaawansowanych lub bardziej zaawansowanych na podstawie ... no właśnie, na jakiej podstawie?
Jeszcze króciutko. Na BEIKS Road Show spotkałem przy stanowisku Sony trzech profesjonalistów. Muszę Ci powiedzieć, że po chwili obcowania z aparatami Sony byli bardzo zaciekawieni i chcieliby popróbować pracować A77 jak i NEX (był tam NEX 3C i NEX 7).

armalite
Początkujący

Gucio50 napisał(a):

do tego imprezowicz, ze znajomoscia kuglarstwa na czas.



No brawo, kończą się argumenty to pojawiają się pomysły żeby wyśmiać

Po kolei: Nie było moim celem nikogo obrażać, a jeśli ktoś się poczuł dotknięty to przepraszam. Pisząc o amatorach nie miałem na myśli amatorszczyzny w pejoratywnym znaczeniu, tylko nie-profesjonalistów, ludzi którzy nie muszą (lub nie potrafią) wykorzystać wszystkich możliwości jakie daje sprzęt SLR z wyższej półki.

Ostatnio kłócimy się na temat NEX-ów. Fajna koncepcja, aparacik do kieszeni lub małego plecaka robiący zdjęcia jak więksi bracia. Tu pełna zgoda i o tym pisałem wcześniej, jeśli jednak ktoś mi chce wmówić że NEX-em można zrobić to samo tak samo szybko i wygodnie jak D3 czy 7D to po prostu bredzi i tyle.

SLT - jestem wielkim przeciwnikiem tej "technologii". Piszę to celowo w cudzysłowie, bo ja odbieram to jako ograniczenie kosztów przy masowej produkcji, a nie innowacyjność. Więcej z tego złego niż dobrego i zdania nie zmienię póki SLT mają takie wady, o których pisało tu kilka osób, o których piszą na DFV, a o których nie wspomina się w sponsorowanych "testach" na pewnym portalu, zaraz pod reklamą Sony.

Pragnę Was wszystkich przeprosić za jeszcze jedną rzecz. Zapomniałem o adresie domeny. Rzeczywiście błędem z mojej strony było myślenie, że na tym forum można bezkarnie krytykować produkty Sony. Doświadczyło tego kilka osób, w tym ja - słowo krytyki spotyka się natychmiast z atakiem, szczególnie ze strony kolegów Kris i Lajam. Trudno. Przeżyję to...

Jeszcze jedno, na koniec... To nie jest tak, że jak się nie podoba najnowszy laptop firmy X to się kupuje konkurencyjnej firmy Y. Bo mysz czy drukarka z nowym też będą pracowały, podobnie oprogramowanie (o ile nie robimy zmiany w obrębie systemów operacyjnych Mac-Windows). W przypadku fotografii w nowym systemie nic ze starego nie będzie działało poza filtrami na obiektyw i statywem. Gdy zmienia się body leci z tym cała szklarnia, lampy, akumulatory, piloty i inne cudeńka. Zapoczątkowałem ten wątek, bo gdy chciałem sobie dokupić nowy obiektyw do A500 dotarło do mnie, że prawdopodobnie ta A500 jest ostatnią lustrzanką ze stajni jaką będę miał. Że gdy się zepsuje lub zestarzeje za kilka lat będę zdany wyłącznie na SLT, które z wielu powodów mi nie odpowiada. Do tej chwili chwaliłem A300 i A500. I wciąż będę, bo to fajne aparaty, choć ten drugi wraz z prawie wszystkimi słoikami sprzedałem. To jednak koniec mojej przygody z lustrzankami Sony. Zresztą nie tylko mojej, to koniec przygody z lustrzankami Sony w ogóle.

Nie zamierzam dłużej kopać się z koniem. Przyjmuję do wiadomości, że na tym forum A77 to best of the best i w ogóle mucha nie siada. Dotarło wreszcie do mnie, że nie sposób tu przekrzyczeć się przez tłum ludzi którzy ze sprzedaży aparatów Sony żyją. Tym samym, jako przeciwnik nowych pół-lustrzanek proszę o zlikwidowanie mojego konta na tym forum. Zrobiłbym to osobiście, ale nie znalazłem tej opcji.

Życzę wszystkim udanych kadrów i zadowolenia ze sprzętu, jakikolwiek będzie.

profile.country.PL.title
SZFENDAK
Poszukiwacz

armalite napisał(a):

nie sposób tu przekrzyczeć się przez tłum ludzi którzy ze sprzedaży aparatów Sony żyją.


wyobraź sobie że żaden z nas(moderatorów) nie otrzymał złamanej złotówki za to że tu jesteśmy i użeramy się w wolnych chwilach od codziennych zajęć z niektórymi użytkownikami.
Nie jesteśmy pracownikami firmy i nie widniejemy na żadnej z list płać tejże i żadne nasze teksty oprócz oficjalnych wieści (a i te też)nie są w żaden sposób sponsorowane przez firmę.
Jesteśmy takimi samymi użytkownikami jak wszyscy inni tylko posiadamy większe możliwości i dostęp do wszystkiego co najnowsze na rynku by móc tu Wam odpowiadać na pytania - to wszystko.

profile.country.PL.title
piotruso
Znawca

armalite napisał(a):


Ostatnio kłócimy się na temat NEX-ów. Fajna koncepcja, aparacik do kieszeni lub małego plecaka robiący zdjęcia jak więksi bracia. Tu pełna zgoda i o tym pisałem wcześniej, jeśli jednak ktoś mi chce wmówić że NEX-em można zrobić to samo tak samo szybko i wygodnie jak D3 czy 7D to po prostu bredzi i tyle.



Pewnie już nie odpowiesz bo widzę, że likwidujesz zabawki i opuszczasz piaskownicę. Ale trudno, napiszę jeszcze parę słów. Bardzo fajnie jest móc dyskutować na różne tematy ale ... zauważ, że bardzo często wypowiadasz się w imieniu innych, piszesz o ogóle profesjonalistów (w ostatnim poście - przynajmniej ja tak to odebrałem).
Nie zauważyłem, żeby ktoś przekonywał Cię do tego, że zdjęcia na imprezie sportowej będzie równie wygodnie i sprawnie wykonywał NEX-em i profesjonalnym aparatem reporterskim. Ale może te zdjęcia wykonywać i mogą to być równie dobre zdjęcia (Ty zakładasz, że trzeba stosować najrozmaitsze sztuczki i ustawienia, co chwila przestawiać aparat w inny tryb itp. ale tak naprawdę liczy się pomysł na zdjęcie a współczesny aparat dobrze przygotowany spokojnie da sobie radę w różnych sytuacjach nawet na trybie P).
Tak więc nikt tu nie bredził. Lajam starał się tylko wykazać Ci, że i NEX dołącza do grona aparatów, w których coraz więcej ustawień jest możliwych do przypisania pod konkretne przyciski i jego możliwości w szybkim dostępie do funkcji najczęściej używanych są coraz większe. Dodatkowo, z tego co pamiętam są chyba pamięci użytkownika, w których można zapisać swoje nastawy (ale tu proszę o sprostowanie).


armalite napisał(a):

SLT - jestem wielkim przeciwnikiem tej "technologii". Piszę to celowo w cudzysłowie, bo ja odbieram to jako ograniczenie kosztów przy masowej produkcji, a nie innowacyjność. Więcej z tego złego niż dobrego i zdania nie zmienię póki SLT mają takie wady, o których pisało tu kilka osób, o których piszą na DFV, a o których nie wspomina się w sponsorowanych "testach" na pewnym portalu, zaraz pod reklamą Sony.




Nie czytaj sponsorowanych (przez nikogo, bo w każdej sytuacji komuś zależy, żeby jakiś "test" odpowiednio wypadł) testów i opisów. Tylko czy są jeszcze niesponsorowane? Zawsze każdy opis to subiektywne odczucia danego "testera" i nie wszystko mu przeszkadza, nie wszystko sprawdzi i nie wszystkie błędy i niedoskonałości ukażą się przy danej procedurze testowania więc nie o wszystkim powie / napisze.
Przecież możesz wyjaśniać swoje zdanie, możesz podawać przykłady dlaczego Ci coś nie odpowiada, możesz dyskutować i przedstawiać swoje racje. Ja chętnie z Tobą o tym porozmawiam. Też byłem wielkim przeciwnikiem tej technologii dopóki nie zobaczyłem wizjera w A77. Nie jestem jeszcze przekonany ale ... jestem w stanie zgodzić się z tym, że jest to rozwiązanie, które wielu osobom odpowiada (rozmawiałem również z profesjonalistami i oni też są zainteresowani tą technologią bo ma wiele plusów dodatnich oczywiście obok plusów ujemnych).


armalite napisał(a):

Pragnę Was wszystkich przeprosić za jeszcze jedną rzecz. Zapomniałem o adresie domeny. Rzeczywiście błędem z mojej strony było myślenie, że na tym forum można bezkarnie krytykować produkty Sony. Doświadczyło tego kilka osób, w tym ja - słowo krytyki spotyka się natychmiast z atakiem, szczególnie ze strony kolegów Kris i Lajam. Trudno. Przeżyję to...



Jest takie przysłowie: jeśli wszedłeś między wrony musisz krakać jak i one. Oczywiście przesadzam ale czego się spodziewałeś na forum, na którym 95% albo i więcej użytkowników jest posiadaczami danego systemu? Na forum Canona można do niedawna było dostać żółtego owoca za dowodzenie, że Sony jest lepsze od Canona (teraz nie wiem, nie zaglądam tam). Pewnie i na innych forach określonego producenta sprzętu krytyka spotka się z odzewem nie jednego a wielu użytkowników. Jeżeli masz poczucie, że to był atak to mogę tylko przeprosić bo nikt nie miał takiego zamiaru. Każdy użytkownik danego systemu chciałby aby jego system był najlepszy dlatego broni i stara się pokazać plusy czasem przemilczając minusy.


armalite napisał(a):

Zapoczątkowałem ten wątek, bo gdy chciałem sobie dokupić nowy obiektyw do A500 dotarło do mnie, że prawdopodobnie ta A500 jest ostatnią lustrzanką ze stajni jaką będę miał. Że gdy się zepsuje lub zestarzeje za kilka lat będę zdany wyłącznie na SLT, które z wielu powodów mi nie odpowiada. Do tej chwili chwaliłem A300 i A500. I wciąż będę, bo to fajne aparaty, choć ten drugi wraz z prawie wszystkimi słoikami sprzedałem. To jednak koniec mojej przygody z lustrzankami Sony. Zresztą nie tylko mojej, to koniec przygody z lustrzankami Sony w ogóle.



Nie wiem jak inni producenci, nie wiem i nie będę prorokiem. Ale może się okazać, że plusów rozwiązania SLT jest tyle, że i inni producenci wprowadzą je do swoich aparatów. Możesz się wtedy trochę zdziwić.



armalite napisał(a):

Nie zamierzam dłużej kopać się z koniem. Przyjmuję do wiadomości, że na tym forum A77 to best of the best i w ogóle mucha nie siada. Dotarło wreszcie do mnie, że nie sposób tu przekrzyczeć się przez tłum ludzi którzy ze sprzedaży aparatów Sony żyją.



Nie żyję ze sprzedaży lustrzanek, nie żyję ze sprzedaży sprzętu Sony (co prawda pracuję trochę na takim sprzęcie ale tego sprzętu nie kupi się w sklepie). Również nie uważam, że Sony A77 jest best of the best. Ale mimo wad mogę pokazać i jego zalety a ponieważ to forum, o adresie domeny którego zapomniałeś :c20 , to staram się nie demonizować wad (nie zawsze wadą dla mnie jest to co dla Ciebie) a opisuję raczej zalety.
Szkoda, że chcesz zakończyć bytność na forum ale jesteś dorosłym człowiekiem i podejmujesz dojrzałe decyzje. Również Tobie życzę dobrego światła i udanych kadrów.

profile.country.pl_PL.title
cogito.
Początkujący

Panowie, troszkę za bardzo galopujemy. Niby każdy stara się być opanowany ale jakoś nie do końca to wychodzi...

Tak jak już pisałem wcześniej, uważam, że każdy aparat ma rację bytu. Zarówno jakiś prosty kompakt, jakiś fajny model z półprzepuszczalnym lustrem, jak i typowa lustrzanka z górnej półki. Każdy z tych aparatów świetnie sprawdza się w innych warunkach i tak do nich podchodźmy. Słuszne było porównanie do terenówki którą wjedziesz wszędzie. No tak, ale sportowym pojedziesz szybciej... Tak samo kompaktem zrobię fotki na szybko gdy chcę coś tylko sobie utrwalić, np jakiś numer na tablicy ogłoszeniowej to mogę i telefonem pstryknąć, jak chcę się wybrać na spacer to fajna będzie jakaś lekka lustrzanka lub hybryda, a dla pracy w studio pełna klatka to pełen lans :-) Nie starajmy się na wzajem siebie przekonywać co dla kogo lepsze bo każdy ma nieco inne potrzeby.

Wracając do samego głównego wątku myślę że Sony idzie całkiem niezłą drogą i warto zostać przy marce mając już coś w swoim zestawie. Tak na prawdę dużo mówi się o produktach bardziej masowych ale przecież można znaleźć i jakiś solidny aparat dla bardziej wymagających. No i pamiętajmy o tym, że wielu fotografów ma po kilka aparatów. Dlatego zostanie przy systemie w którym na każdej półce można znaleźć dobry produkt jest wg mnie uzasadnione. Nie trzeba od razu kupować nowego szkła do każdego nowego nabytku. A to daje nieporównywalnie większe możliwości.

profile.country.PL.title
.Enzo.
Poszukiwacz

Tak jak wspomnieli przedmówcy jest na świecie wiele osobowości, z których każda ma inne upodobania dlatego ten świat nie jest taki nudny i dlatego też jest takie zróżnicowanie modeli m.in. aparatów. Jeśli nie podoba się komuś Sony to jest jeszcze duży wybór innych firm (no i są jeszcze inne modele sony). Jedni wolą mieć wielki aparat z dużymi możliwościami a innym wystarczy kamera w komórce. Uważam, że powinniście zakończyć ten temat. Co do samego wizjera to się nie wypowiem bo jeszcze w a77 nie testowałem a w a33 było całkiem znośnie.

gustaf------
Początkujący

Mi się w nex'ach podoba to, że są małe :) Chyba tak właśnie powinno być. Jest to mega fajny, zgrabny aparat o świetnych możliwościach. Ja na ten przykład... użytkuję zarówno sprzęt SONY i minolty, jak i Canona i zapewniam, że każdy z nich ma wady :) Podpierając się motoryzacyjnym przykładem. Uwielbiam skutery i mam już dwa w swojej kolekcji i skuterem podróżuję gdy chcę wszędzie zaparkować i nie mieć kłopotów z korkami :) Gdy jednak muszę przewieźć szafkę użyję A6 Avanta gdyż jest po prostu duży i pakowny :) Będzie wygodniej, choć pewnie skuterem też by się dało. Nex to dla mnie taki... wypasiony skuter. Jest mały, zwinny, i mniej zauważalny w torbie. A900 to dla mnie takie A6 - Duże, wygodne, szybkie, ale ni cholery nie zaparkuję nim tam gdzie skuterem :)

Słowem - sprzęt dobiera się wg. potrzeb. Jeśli potrzebuję zrobić teledysk - kręcę go 5D mk II, ale jeśli chcę mieć przy sobie aparat z dobrą matrycą, który nie zawadza w torbie to nex jest znacznie lepszym rozwiązaniem :) Gdy chcę zrobić foty możliwie dużej rozdzielczości i z pięknymi kolorami oraz bokehem to chętnie użyję A900/850 i np 135/1,8.

Fotografia to także sztuka doboru narzędzi do wykonania zadania :) Czasem lepiej sprawdzi się SONY, a czasem będzie to z jakichś powodów Canon :) Zacietrzewianie się w obronie jednej marki jest po prostu krótkowzrocznością :)

Pozdrawiam

profile.country.PL.title
Dibo..
Poszukiwacz

I ja dodam swoje trzy grosze. W całym tym temacie wywiązała się słowna "przepychanka" odnośnie wprowadzania elektronicznych wizjerów. Uważam że na chwilę obecną takie coś nie ma sensu. Technologia ta dopiero raczkuje i tylko czas może pokazać słuszność lub nie jej stosowania. Większość z czytających zapewne interesuje się technologiami i powinna znać już takie przypadki że czasami coś skazywane na porażkę po odpowiednim rozwoju okazywało się sukcesem. Bywało też odwrotnie. Coś zapowiadało się genialnie jednak możliwości rozwojowe kończyły się na pewnym etapie i pozostawał nie dosyt. Tak to już jest z naszymi technologiami "kierowanymi" głównie przez pieniądz. Miałem okazję pobawić się SLT i muszę stwierdzić, że wizjer mnie nie zachwycił, męczył trochę oczy. Z drugiej jednak strony technologia ta zapowiada się ciekawie i ma szansę rozwoju do odpowiedniego poziomu. Sam jak osiągnie ten poziom pewnie nie będę się wahał przed zakupem aparatu z takim wizjerem. Wszystko w rękach Sony jak pokieruje rozwojem EVF.

FF | APS-C | 8 | 18-250 | 16-50 | 35 | 135 | HVL-F58AM
profile.country.PL.title
Tomek69N
Poszukiwacz

:c37 cała dyskusja mi się zdaje bezcelową albowiem nadal http://www.sony.pl/hub/dslr
nie wiem, gdzie znaleziono news, że nie będzie więcej produkowanych aparatów DSLR w Sony.
Nikt nie pisze, że A77 to jest aparat z najwyższej półki. Jest wybór.