Podziel się wrażeniami!
Witam.
Znalazłem kilka tematów na forum odnośnie monitorów, ale nie pokryły wszystkich moich pytań, więc wrzucam jako nowy temat.
Chciałbym dowiedzieć się od forumowiczów o doświadczenia ze swoimi monitorami. Zależy mi na opinii wszystkich użytkowników. Tych dla których na razie fotografia to pasja i tych dla, których jest to zarobek.
Posiadam standardowego lapka(jak go kupiłem kosztował 1600 zł) i często się łapie, że u mnie zdjęcie wygląda extra, a już u kogoś na innym monitorze wstyd mi za zdjęcie - ciemne , przekolorowane itp.
Zamierzam zakupić albo laptopa z lepszą matrycą , albo lepszy monitor.
Z forum wiem że wykorzystywane są obydwa rodzaje monitorów - LCD i CRT.
Nie mam styczności z monitorami, które już można nazwać semi profesjonalne (1000 -2000 zł) więc moje pytanie:
Czy dobry CRT (sprawdzony - mam dostęp do sklepu z dużą ilością takiego sprzętu) jeszcze niezużyty typu Eizo, Sony, Dell będzie miał lepsze kolory i kontrast niż nowy LCD typu http://www.ceneo.pl/2142544s lub Eizo do 2000 zł ?
Pozdrawiam i dzięki za opinie.
Misiek025 napisał(a):
Wiadomo że cyfrowe łącze daje wielką różnice w wyświetlaniu zdjęć czy filmów w postaci wyświetlanych detali i ich jakości, ale czy by miało wpływ na kontrast i jasność ?
Ja używam monitora firmy Getway na bazie matrycy Samsunga
FPD 2485W .Jest to monitor HD 24 cale kosztował ok 1200 zł
dwa w firmie i jeden w domu
Uzywam 4 lata i jestem bardzo zadowolony
Pozdrawiam Janusz
NEC jest na prawdę dobrym monitorem. Za ten 'kwit' na pewno warty zastanowienia i zakupu.
Największa różnica jaką zobaczysz, to szczegóły w ciemnych i jasnych partiach obrazu.
Większość monitorów ma z tym problem i np poniżej 10% i powyżej 90% szarości pokazują już tylko czarną lub białą plamę - czasami zakres ten jest jeszcze większy (to już dramat).
Jeżeli myślisz o wydrukach papierowych, to będziesz musiał bardzo dobrze wykalibrować monitor. Zmiana z 6500K (standard) na 5000K będzie konieczna. Inaczej wydruki będą różniły się od tego, co widać na monitorze.
Dla mnie najważniejsze to było właśnie 'zobaczenie' tego, co na zdjęciu jest zarejestrowane w czarnych i białych partiach, oraz płynność przejść tonalnych.
Na moim lapku HP 6730s od razu musiałem zmniejszyć jasność bo było mocno zawyżona
(co do stron z kalibracją monitora). Druga sprawa to matryca lapka pokazuje kolory strasznie spłowiałe, więc często nie wiem jaki będzie efekt na wydruku. Na lapku mam ok , a już na wydruku widać że przesadziłem z kontrastem. Jest to męczące i już wolę zainwestować w Neca i kontrolować obróbkę, a poczekać za obiektywem, który był w planach. A z resztą na razie im dłużej mam moją kochaną Sony 50mm 1.8 tym więcej mnie zaskakuje.
Ja też za jakiś czas przymierzę się do stacjonarnego z dobrym monitorem, więc chętnie śledzę wątek;)
pawelszymanski6 napisał(a):
moim zdaniem podłączanie takiego monitora pod analogowe wyjście (tak rozumiem vga) jest bez sensu.
Kalibracja? Może mówmy raczej o optymalizacji ustawień pod wydruk lub zwyczajnie korekcie jasności bo to często jest bolączka LCD z tego segmentu.
Często fabrycznie ustawiony monitor świeci znacznie lepiej niż po magicznych procedurach jakie można znaleźć w sieci, szczególnie że tak naprawdę poruszamy się w obszarach budżetowych monitorów.
Misiek025 napisał(a):
Hejka. ... ...
Zaznaczam że laptop ma wyjście tylko VGA i pewnie max rozdzielczość monitora na tym wyjściu będzie 1024x768
Gucio50 napisał(a):
Ale z mojego doswiadczenia na różnych monitorach firmy ASUS
Lajam napisał(a):
Kalibracja? Może mówmy raczej o optymalizacji ustawień pod wydruk lub zwyczajnie korekcie jasności bo to często jest bolączka LCD z tego segmentu.
Często fabrycznie ustawiony monitor świeci znacznie lepiej niż po magicznych procedurach jakie można znaleźć w sieci, szczególnie że tak naprawdę poruszamy się w obszarach budżetowych monitorów.